Żyjemy w czasach nieustającej rewolucji technologicznej. Dotyczy to również sposobów płatności. Wydaje się, że ledwie wczoraj szukaliśmy drobnych na dnie portfela i cierpliwie staliśmy w kolejce na poczcie, żeby opłacić rachunki. Dziś w ułamku sekundy płacimy telefonem. A co będzie jutro? Spróbujmy zastanowić się, jak będziemy płacić w przyszłości.
Koniec gotówki
Świat odchodzi od gotówki. To już pewne na 100%. Niektóre kraje (Skandynawia) już rozważają zaprzestanie drukowania papierowego pieniądza. Na koniec gotówki wskazuje również rosnąca lawinowo popularność transakcji bezgotówkowych.
Inny przykład – bankomaty. Na całym świecie ubywa bankomatów. Analitycy Panorabanques uważają, że do końca bieżącego roku całkowity odsetek wyłączonych bankomatów we Francji może sięgnąć nawet 20 proc. wartości wyjściowej.
Kolejny przykład? Proszę bardzo. Wiele banków centralnych pracuje nad stworzeniem systemu walut cyfrowych. Mają zastąpić tradycyjny banknot i bilon.
To wszystko świadczy o jednym – świat nieodwołalnie odchodzi od papierowego pieniądza i bilonu. Dlatego przyszłość płatności, to z pewnością transakcje bezgotówkowe.
Większe możliwości systemów POS
Takie kompleksowe systemy sprzedaży jak POS również będą się zmieniać. Z pewnością nowe technologie sprawia, że POS-y będą miały możliwość przyjmować płatności w bardziej różnorodny sposób. Nie tylko za pomocą karty czy urządzenia mobilnego. Klient będzie mógł płacić za pomocą swojego:
Biometria
Biometria to cechy fizyczne lub behawioralne, które są unikalne dla każdej osoby i są wykorzystywane do uwierzytelniania osoby w celu uzyskania dostępu do aplikacji i innych zasobów sieciowych. Przykładami identyfikatorów biometrycznych są:
Biometria jest coraz częściej stosowana w mobilnych aplikacjach bankowych oraz w płatnościach.
W niedalekiej przyszłości będziemy płacić za pomocą identyfikatorów biometrycznych. Przy większych transakcjach pewnie będzie wymagana kombinacja tych czynników.
Internet rzeczy
Uwierzytelnieniu tego typu transakcji będzie służyć tzw. internet rzeczy. Oznacza to, że produkty i przedmioty (lodówki, pralki, expressy do kawy itp.) są wyposażone w czujniki, oprogramowanie i inne technologie w celu łączenia się i wymiany danych z innymi urządzeniami i systemami za pośrednictwem Internetu.
Internet rzeczy już całkiem niedługo zawładnie naszą codziennością. A sieciowe czujniki i kamery, geolokalizacja, algorytmy i cyfrowa tożsamość staną się wszechobecne. Pozwolą one ustalić kontekst sytuacji, w jakiej znajduje się człowiek i podsuną odpowiednie narzędzie płatności do rodzaju zabezpieczenia biometrycznego. Czyli od sytuacji będzie zależało, czy będziemy płacić tęczówką, kciukiem czy głosem.
Pod koniec maja br. w stolicy Chin rozpoczęto program pilotażowy płatności za pomocą skanu dłoni w pekińskim metrze. Pasażerowie mogą opłacić bilet skanując dłoń przy bramkach na wejściu. Najpierw jednak muszą dodać skan dłoni do bazy specjalnej aplikacji. Mogą to zrobić w przeznaczonym do tego pomieszczeniu w metrze. Następnie do aplikacji muszą wprowadzić numer swojego telefonu i dowodu osobistego. Aplikacja łączy skan dłoni z tymi danymi i wtedy można płacić dłonią za bilet metra.
Płatności subskrypcyjne
Rosną w siłę płatności subskrypcyjne. Płacimy tak za korzystanie z Netflixa czy nawet naszego Posnet Vero. Z badań wynika, że przeważająca większość gospodarstw domowych w Polsce korzysta z różnego rodzaju płatności cyklicznych. Coraz prostsze metody płatności w internecie, stałe przelewy i podobne trendy sprawią, że płatności abonamentowe będą w przyszłości coraz popularniejsze.
BNPL
Konsumenci coraz chętniej korzystają również z rozwiązania BNPL – buy now pay later (kup teraz, zapłać później). To są tzw. odroczone płatności. Firm, które oferują takie usługi jest coraz więcej. BNPL z pewnością też na stałe zagości w ofercie wielu banków. Konsumenci to lubią. Mogą, dzięki temu, kupić coś, na co ich w tym momencie nie stać. Jest tym oczywiście pewna doza ryzyka, na zasadzie „jakoś to będzie”, ale wielu chętnie je podejmuje.
Podsumowanie
Z pewnością, jeżeli chodzi o sposoby płatności przyszłość jeszcze niejednym nas zaskoczy. Ale jednego możemy być pewni. Typowego, wypchanego gotówką portfela nie będziemy musieli nosić.